piątek, 4 października 2013

Pałac w Podzamczu, gmina Mełgiew


Witam,

dzisiaj opiszę pałac, który widuję bardzo często, zwykle podczas moich przejażdżek rowerowych. Jak zwykle z takimi miejscami bywa, wprawia w zachwyt, a jednocześnie smuci. Piękna, bogata, zabytkowa budowla popada powoli w coraz gorszy stan.

Pałac powstał pod koniec XVIII wieku na fundamentach istniejącego tu od XIII wieku dworu. Wybudowali go Stoińscy. W 1818 roku ostatni z rodu zmarł. W latach 1822-1831 pałac należy do Ludwika Kickiego, następnie kupuje go Kazimierz Puchała. Po jego śmierci pałac wszedł w posiadanie wnuków - Joanny i Józefa Szlubowskich. W wyniku małżeństwa córki ostatniego ze Szlubowskich z Edwardem Rulikowskim pałac przeszedł w ręce Rulikowskich, którzy byli właścicielami pałacu do 1944 roku. Ostatnimi właścicielami są Maria i Zygmunt Rulikowscy. Po II wojnie światowej zespół pałacowo-parkowy użytkowany jest kolejno przez: szkołę rolniczą, hotel robotniczy, spółdzielnię produkcyjną i od 1956r. przez szkołę podstawową i rolniczą.

Otrzymałam wiadomość mailową od Michaela Noble, historyka rodziny Rulikowskich, w której napisał mi, że jest bardzo zadowolony z tego, że opisałam pałac. Pisze w imieniu Dominika Rulikowskiego, wnuka Zygmunta, ostatniego właściciela Podzamcza. Dominik mieszka obecnie z rodziną w Australii, są w posiadaniu starych albumów rodzinnych XIX-XX wiecznych, na których są zdjęcia także innych pałaców z województwa lubelskiego.
Starszy brat Zygmunta był właścicielem Branicy Radzyńskiej i Michael byłby szczęśliwy, gdyby pojawiła się tutaj notka także o tamtym miejscu.
Więc już wiem, gdzie się wybrać :)

Dodaję kilka fotek, które otrzymałam od Michaela.

Do pałacu prowadzi resztka bramy











Te wszystkie wieżyczki są prześliczne.








 W sumie ten dwór jest jak mały zamek, duży, piękny.




Pomyśleć, jaki tutaj był piękny park, ogród...


 A tak wyglądało to dawno temu... imponujący pałac, coś wspaniałego!




Nowe:

Źródło: Prywatny album fotograficzny rodziny Rulikowskich.

Są na nich dawni mieszkańcy! Piękny cień przeszłości.


Stajnie (przed I wojną światową)


Brama, jeszcze kompletna, most


Pałac za życia, w kwiecie rozwoju, wypełniony ludźmi,emocjami.
Zastanawiam się jak nazywał się piesek widoczny na zdjęciach? Uwieczniony mały przyjaciel.


Jadalnia


Mały salonik obok jadalni. W czasie wojny, gdy były ciężkie warunki, rodzina mieszkała w tym pokoiku i w jadalni, a pozostałe pokoje nie były ogrzewane.


Ogród (około 1918)


Przepiękne zdjęcie. Przedstawia Zygmunta, Marię i Antoniego. Syn Antoniego, Dominic, mieszka dziś w Australii.


Zygmunt, Maria, Antoni. Mała dziewczynka to ich córka, Janetta, która ma teraz 82 lata, żyje i mieszka w Perth, w Australii. 


Zygmunt i Maria ze znajomymi, taras.


Zygmunt i Antoni, prawdopodobnie 1930 rok


POZDRAWIAM

5 komentarzy:

  1. wspaniała dokumentacja i super strona

    OdpowiedzUsuń
  2. Pałac, w czasie gdy mieszkali tam Państwo Rulikowscy, wyglądał przepięknie. Łza kręci się w oku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz podobno gmina Mełgiew chce sprzedać, ale nikt nie chce kiesą potrząsnąć...

    OdpowiedzUsuń
  4. Łza się kręci taki piękny pałac marnieje, przepiękny powinien być jakiś fundusz odnowy, odbudowy jego świetności jak i wielu innych w naszym cudnym kraju. Patriota 💪👊

    OdpowiedzUsuń
  5. Przed wojną, pracowali tam, moi kuzyni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń